Dzisiaj jest Czwartek, 21 listopada 2024 roku
Imieniny obchodzą: Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Parafia Rzymskokatolicka pw św. Łukasza Ewangelisty w Drzewicy

Cmentarze drzewickie - Plan Cmentarza PDF Drukuj
Spis treści
Cmentarze drzewickie
Plan Cmentarza
Cmentarz angielski
Wszystkie strony

 

plan_cmentarza

Patrząc na plan cmentarza zobaczymy jego wzorowe rozwiązanie przestrzenne – symetrycznie usytuowaną aleję główną i równolegle biegnące obok niej boczne alejki z prostopadłymi do siebie dojściami. Taki układ zachował się na starym cmentarzu, aczkolwiek boczna alejka po prawej stronie została zlikwidowana przez nierozsądne i nieplanowe chowanie zmarłych.

Niektórzy twierdzą, że poznawanie danej miejscowości należy rozpocząć od cmentarza. Jest to prawdą, bowiem tablice nagrobne są kroniką dziejów – historią. Są kartami tej kroniki.

Rozpocznijmy więc wędrówkę po naszym cmentarzu, którego historia obejmuje ponad dwa stulecia. Przekraczając bramę cmentarną, kilka metrów dalej, po prawej stronie ujrzymy granitowy obelisk, pod którym spoczywają prochy żołnierzy polskich zabitych w potyczce w lesie “Parchowiec” we wrześniu 1939 roku. Miejscowe społeczeństwo uczciło ich pamięć owym obeliskiem w 1961 roku.

Nieco dalej, po lewej stronie, stoi grobowiec rodziny Samuela Kobylańskiego. Jest to jeden z największych i najładniejszych architektonicznie postawionych grobowców.

Tuż za nim znajduje się stożkowa płyta kamienna upamiętniająca bramę starego cmentarza. Obok znajduje się grobowiec ks. Stefana Czernikiewicza, dziekana drzewickiego, długoletniego proboszcza parafii drzewickiej. Przed laty za tym grobowcem był grób ks. kanonika Stanisława Klimeckiego – proboszcza, który został zabity w pobliskim lesie “Sacharynka” 9 września 1939 r. przez Niemców. Roman Gorzelak tak pisał o jego śmierci: “...oprawcy wyprowadzili z plebanii ks. Klimeckiego mającego obandażowaną głowę i trzymającego krzyż w ręku, kierując się z nim do zagajnika koło cmentarza zwanego 'Sacharynka'. Po drodze bito go i próbowano odebrać krzyż, którego nie chciał oddać. Tutaj znowu bicie aż do zakłucia bagnetem na śmierć. Na zwłoki narzucono trochę sosnowych gałęzi. Nikt wtedy nie miał odwagi przeniesienia zmarłego. Przejęta tym wypadkiem pani Zuzanna Dolewska właścicielka sklepiku, umiejąca dobrze władać językiem niemieckim, zwróciła się do miejscowego komendanta o zezwolenie na pochowanie rozkładających się zwłok księdza Klimeckiego. Otrzymawszy je, pochowano go niezwłocznie na cmentarzu”. Obecnie prochy księdza spoczywają w zbiorowym grobowcu księży drzewickich.

Po prawej stronie alei stoi grobowiec Edwarda Białka - kapitana artylerii Wojska Polskiego, byłego więźnia i zesłańca ideowego późniejszego referenta Starostwa Spraw Wojskowych w Opocznie. Urodził się 4 października 1898 roku w Drzewicy, ukończył Szkołę Kadetów Carskich w Tomaszowie Rawskim (obecnie Mazowieckim). Za udział w spisku został zesłany na Sybir, gdzie pracował jako drwal. Do Polski wrócił w 1922. Wyglądał jak starzec z długą brodą. Zmarł 1938 roku na malarię której nabawił się na zesłaniu.

Idąc w kierunku kaplicy cmentarnej, po lewej stronie warto zwrócić uwagę na zbiorowy grobowiec księży drzewickich. Naprzeciwko, po drugiej stronie alei, znajduje się żeliwna piramida grobowca, w którym spoczywa Teofil Stójkowski – uczestnik powstania listopadowego zesłany na 10-letnią katorgę na Sybir, zmarły w 1899 roku. Obok tego grobowca znajduje się nagrobek Wiery Nikiforowej, córki nauczycieli. Ten nagrobek to polny kamień, na którym bardzo lubiła przesiadywać. Przed śmiercią prosiła by umieszczono go na jej grobie. Miała się ukazywać ludziom jako młoda dziewczyna ubrana w czarną suknię i spacerująca po cmentarzu.

Na uwagę zasługuje również kaplica cmentarna, określona w księgach parafii jako kaplica nagrobna rodziny baronów Reyskich, zbudowana w I połowie XX wieku w stylu neoklasycystycznym. Spoczywa w niej, wśród swoich najbliższych, właściciel majątku Drzewica baron Artur Reyski, założyciel ochronki dla dzieci, pierwszy prezes straży pożarnej, autor “Herbarza Polskiego”, doktor praw.

Z prawej strony kaplicy jest grobowiec ś.p. Kazimierza Dworaka, długoletniego burmistrza i naczelnika Drzewicy, zmarłego 10 sierpnia 1992 r.

Idąc od kaplicy w kierunku alei głównej, po lewej stronie, napotkamy grobowiec rodziny Radzymińskich. Na grobie płyta Michała Józefa Radzymińskiego, właściciela majątku w Jelni i apteki w Drzewicy, zasłużonego obywatela i działacza społecznego. Uwagę zwraca piękny pomnik jego dwuletniego syna Miecia zmarłego w 1906 roku. Pomnik przedstawia klęczącego aniołka, ze złożonymi rączkami. Twarz aniołka przedstawia rysy zmarłego chłopca. Michał Radzymiński, chcąc oderwać żonę od smutku i rozpaczy po stracie syna, jedzie z nią do Włoch. Tam zrozpaczona matka zamawia rzeźbę, którą na podstawie fotografii syna wykonują włoscy rzeźbiarze. Rzeźba została przywieziona do kraju i umieszczona na grobie dziecka. Smutna ale prawdziwa i jakże piękna opowiastka o rozpaczy i miłości matczynej.

Naprzeciwko grobu Radzymińskich znajduje się symboliczny grób ofiar pacyfikacji Drzewicy wystawiony w 50 rocznicę wydarzeń z 15 października 1944 r. Na pamiątkowej płycie wykuto 28 nazwisk. Pomnik został ufundowany przez Towarzystwo Przyjaciół Drzewicy i rodziny pomordowanych.

Idąc dalej główną aleją, ujrzymy pięknie kutą w piaskowcu płytę nagrobną Karola Skrętowskiego zmarłego w 1888 r.

Kilka grobów dalej grób jest rodziny Butkiewiczów zdobiony ręcznie kutym w metalu motywem roślinnym – liliami. Tuż za nim grobowiec rodziny Ossowskich: Bolesława Ossowskiego – obywatela ziemskiego zmarłego w 1897 r. i Napoleona Ossowskiego – nadleśnego zmarłego w 1878 r. Grobowiec zdobi piękny odlew żeliwny klęczącego anioła. Obok tego grobowca znajduje się kolejny grób-symbol ofiar pomordowanych w obozach koncentracyjnych. Pomnik ten również ufundowało Towarzystwo Przyjaciół Drzewicy i rodziny pomordowanych.

Następny grobowiec to grobowiec Bronisława Kobylańskiego seniora, który spoczywa tu wraz z żoną Marią i synami: Bronisławem, Stanisławem i Augustem. Ten ostatni został zdradziecko zamordowany na terenie fabryki 22 stycznia 1943 r. przez oddział Gwardii Ludowej grupy “Lwa”. W grobowcu tym pochowana jest również żona Bronisława juniora – Aniela oraz Joanna von Blum – trzecia żona Augusta Kobylańskiego seniora, macocha Samuela i Bronisława. Była przełożoną pensji w Warszawie, do której uczęszczała Maria Skłodowska – późniejsza uczona i laureatka nagród Nobla.

Nieco dalej, za grobowcem Bronisława Kobylańskiego seniora, stoją trzy żeliwne krzyże na postumentach z piaskowca. Dwa z nich zasługują na zainteresowanie z uwagi na wizerunki Chrystusa odlane z modeli wykonanych przez artystów ludowych. Są to nagrobki oznaczone numerami 15 i 16. Jeden z 1875 r. ś.p. Józefy Waśkiewicz a drugi Jadwigi Piekarskiej z 1862 r. Na tym ostatnim czytamy: “Jadwidze Piekarskiej za 25-letnie wierne służby wdzięczna pani ten pomnik poświęca prosząc o pobożne za Jej duszę westchnienie”. Podobne epitafium wyryte jest na płycie piaskowej “Ś.p. Marcin Bula ur. na Szląsku 1807 zm. w Drzewicy 1885. Służył poczciwie i wiernie lat 40. Kładący ten kamień proszą o modlitwę za Jego duszę”. Piękny to znak wdzięczności i pamięci od pracodawców. Są też bardziej wzruszające epitafia. Przy wspomnianych wyżej krzyżach jest płyta ś.p. Franciszki Heleny Skrętowskiej urodzonej 20 lutego 1862 r. a zmarłej 26 czerwca 1866 roku. Nad wyrzeźbionym upiornym symbolem śmierci – czaszką ze skrzyżowanymi piszczelami wycięty jest napis: “Zamknęłaś oczy jak kwiat pięknej róży, zostawiłaś strapionych rodziców po Tobie łzy leją. Ty już dobiegłaś celu swej podróży, my utracili Ciebie kochana córko”. Również wzruszające epitafium pisane staropolskim językiem możemy przeczytać na płycie Franciszki Meierównej: “Dziecko Aniołek Franciszka Meierówna. Pod tym Grobowcem wiecznie spoczywa. Śmierć iej przedwczesna Oycia i Matka Toż Dom Rodzinny łzami oblewa. Urodziła się 23 Września 1835 r. Umarła w d. 3 Grud. 1836”.

Za grobowcem ś.p. Bronisława Kobylańskiego stoi grobowiec Hieronima Kobierzyckiego – byłego właściciela wsi Dąbrówka, sędziego gminnego, wójta gminy Drzewica. Zmarł w 1910 r. Grobowiec zdobi stojąca na wysokim cokole piękna rzeźba wykonana z piaskowca, przedstawiająca Chrystusa niosącego krzyż.

Zainteresowanie wzbudza płaskorzeźba na stojącym opodal, po prawej stronie alei głównej, pomniku Antoniego Waśkiewicza zmarłego w 1910 r. Przedstawia ona dwie skrzyżowane i odwrócone ku dołowi płonące pochodnie. Są one symbolem gasnącego życia. Inny symbol znajdziemy na płycie nagrobnej Jana Imszyńskiego zmarłego w 1874 r. Wyrzeźbiona jest na niej skrzydlata klepsydra. To symbol ulatującego życia.

Na wielu grobach cmentarza drzewickiego znajdziemy znak śmierci – czaszkę z dwoma piszczelami.

Całkiem odmienną, jedyną w swoim rodzaju, jest piękna okrągła żeliwna kolumna zwieńczona krzyżem. Na jej podstawie zobaczymy odlane dwie pochodnie również skierowane w dół. Stoi ona na grobie Katarzyny Kowalskiej zmarłej w 1879 roku.

Pyta_nagrobna_Lidii_Brianskiej

Nieco dalej, po prawej stronie alei głównej, stały kiedyś trzy groby prawosławne. Szczęśliwym trafem są zachowane lecz przesunięte trochę w bok. Uwagę zwraca płyta z wyrzeźbionym pięknym wschodnim motywem roślinnym. Napis w języku rosyjskim mówi, że spoczywa tu: “Lidia Brianskaja córka Gawryły i Ludwiki małżonków Brianskich. Urodzona 31 Maja 1887 umarła 11 grudnia 1892 r. Wieczna jej pamięć”.



 
Copyright © 2024 Parafia Rzymskokatolicka pw św. Łukasza Ewangelisty w Drzewicy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
“Nie żyje się, nie kocha i nie umiera na próbę”