Cmentarze drzewickie |
Strona 1 z 3 Historia cmentarzy drzewickich.Przychodząc na nasz cmentarz, by odwiedzić groby bliskich, zaskakuje nas spokój, jaki tu panuje. Podziwiamy drzewa, ptaki i wiewiórki, których nie płoszy żaden zgiełk, ani pośpiech, ani niecierpliwość. To miejsce zaśnięcia, spoczynku, księżą powagą poświęcone, z przeznaczeniem na grzebanie ciał pobożnie zmarłych. Skąd się wzięło, od jak dawna jest tutaj objęte ramionami lasu? To pytanie, na które, w miarę dokumentów i przekazów, chciałbym Państwu odpowiedzieć.
Gdzie znajdował się pierwotny cmentarz w naszej miejscowości - nie wiadomo. Jedno jest pewne, że z chwilą wybudowania kościoła, a fundację jego datuje się na rok 1315, zmarłych chowano w jego pobliżu, jak zresztą w całym ówczesnym świecie chrześcijańskim, o czym świadczy nazwa placu wokół kościołów – cmentarz (nazwa "cmentarz" pochodzi od łacińskiego słowa "coemeterium", "cimiterium", które, z kolei, jest zlatynizowaną formą greckiego "koimeterion" oznaczającego miejsce spoczynku, ang. "cemetery", niem. "Friedhof" a. "Kirchhof", fr. "cimetière", wł. "cimitero", czes. "hřbitov", słow. "cintorín", ros. "Kладбище" - kładbiszcze, ukr. Цвинтар a. Кладовище - cwintar a. kładodowiszcze). Najznamienitszych chowano w kryptach kościelnych, w podziemiach. Dla mniej szlachetnie urodzonych znajdowano miejsce na cmentarzach przy kościołach. Tak też i było w naszej miejscowości. Zmarłych chowano za kościołem, na cmentarzu ogrodzonym murem. Właściciele Drzewicy – Drzewiccy, Szaniawscy zostali pochowani w podziemiach kościoła, gdzie ich doczesne szczątki spoczywają do dziś (niestety, nie znajdziemy w podziemiach żadnych krypt ani śladów pochówków - wszystkie doczesne szczątki tam pochowanych zostały zakopane i przykryte cementową ławą). Jak wspomniałem na początku, mieszczan i chłopów chowano za kościołem. Gdy w 1908 roku kopano ziemię pod fundamenty “nowego kościoła” natrafiono na wiele ludzkich kości. O natrafieniu na liczne kości ludzkie podczas kopania dołu na wapno do budowy nowej plebanii wspomniał też na jednym z kazań poprzedni proboszcz ks. prałat Stanisław Madej. Kiedy w 1675 roku spłonął klasztor bernardynek, założono tam cmentarz (za rzeką, po prawej stronie Drzewiczki). Wokół kościoła chowano już tylko uprzywilejowanych. Spoczywają tam: żona właściciela Strzyżowa Aniela z Radońskich Trepczyna zm. w 1811 r., Karol Skrętowski – burgrabia powiatu Szydłowieckiego, burmistrz miasta Drzewicy zmarły 22 października 1820. Na przykościelnym cmentarzu pochowani są także: baron Ksawery Franciszek Reyski zm. w 1840 i Ludwika z Szaniawskich baronowa Reyska zmarła w 1857 r., którym pomnik żeliwny ufundowali “wdzięczni synowie”, spoczywa tam Teonia Dubiecka zmarła w 1861 r., jest też mogiła ks. Antoniego Dolacińskiego kapelana wojskowego bestialsko zamordowanego we wrześniu 1939 r. przez hitlerowców, kapłana Diecezji Łódzkiej. Spoczywa tu też ksiądz Franciszek Salezy Kuczewski, kanonik kaliski, dziekan opoczyński, proboszcz parafii drzewickiej, zmarły 13 grudnia 1854 r. Świadczą o tym dwie żeliwne płyty wmurowane z tyłu za kościołem. Cmentarz usytuowany nad rzeką przedstawia rysunek Zygmunta Vogla z 1792 r. Widać na nim fragment owego cmentarza, co prawda już zdezelowanego i zaniedbanego, ale świadczący o jego dawnym pięknie i przepychu oraz o zamożności mieszczan, których stać było na stawianie takich nagrobków, jaki jeden z nich widzimy na rysunku. Uwidoczniony jest tu również portal (brama) zbudowany na wzór rzymskich łuków triumfalnych. Według opowiadań, przy budowie drogi wykopywano wiele szczątków ludzkich, a w czasie wylewów rzeki Drzewiczki wypłukiwane były deski trumienne i kości. Cmentarz ten pod koniec XVIII wieku (w 1796 r.) z nakazu ówczesnych władz zaborcy austriackiego został zlikwidowany. Co zamożniejsi mieszczanie przenieśli szczątki swych najbliższych na nowopowstały cmentarz. Obok byłego cmentarza pozostał tylko krzyż, na którego cokole jest napis: “Wystawiony kosztem Józefa Połomskiego 1891 roku” oraz kamienna płyta z 1630 r. z łacińskim napisem, który w przetłumaczeniu brzmi następująco: “Dla chwały i sławy Boga Najlepszego i Najwyższego Wielmożna Anna z Bąkowca Drzewicka fundatorka tego klasztoru fundamenty położyła roku 1630 dnia 6 maja”. Obecny cmentarz parafialny również ma swoją historię, składa się bowiem ze starego i nowego cmentarza. Stary cmentarz, na którego założenie ziemię ofiarowali Szaniawscy, założony był na powierzchni 2 ha 10,5 ara (167,40 m długości i 126 m szerokości) i ogrodzony był murem o wysokości 1 m i grubości 50 cm. Pod nowy cmentarz ziemię dali w latach 30-tych XX w. właściciele fabryki “Gerlach” – Samuel i Bronisław Kobylańscy. Obecny cmentarz, stary i nowy, zajmują powierzchnię ok. 3 ha, tak więc obecna długość cmentarza wynosi 237,90 m, przy zachowaniu poprzedniej szerokości. Brama cmentarna została przebudowana przez ks. Boratyńskiego. Zamurowano dwa boczne wejścia, w których były zamocowane ażurowe odlewy żeliwne furtek i zdjęto drewniane zwieńczenie bramy, na którym był zawieszony mały mosiężny dzwon.
|